Capitea zakończyła wypłatę pozostałej części raty układowej nr 6, która wyniosła około 40,2 miliony złotych. W marcu br. przelewy zrealizowano do prawie 10 tysięcy wierzycieli. Prezes zarządu Capitea, Radosław Barczyński, powiedział, że od początku układu wypłacili prawie 10 tysiącom wierzycieli niezabezpieczonych kwotę 104 milionów złotych, a wierzycielom zabezpieczonym około 500 milionów złotych. Jest to zgodne z założeniami Planu Restrukturyzacji.
Capitea od 2020 roku realizuje prawomocny układ przyjęty głosami 96% wierzycieli i zatwierdzony przez dwuinstancyjny sąd. W ramach układu grupa Capitea do 2028 roku ma spłacić ponad 1,3 miliarda złotych zobowiązań dawnego Getbacku, w tym 600 milionów złotych tytułem rat układowych oraz 700 milionów złotych wierzytelności zabezpieczonych.
Prezes Capitea, Radosław Barczyński, powiedział, że z końcem 2022 roku rozliczyli całość wierzytelności zabezpieczonych, z czego jako zarząd wynegocjowali umorzenia na ponad 200 milionów złotych. Aktualnie do spłaty pozostają im raty układowe w kwocie około 500 milionów złotych. Rata układowa nr 7 płatna jest do końca września 2023 roku, a Capitea już ma na to zabezpieczone środki. Kolejne wypłaty dla 10 tysięcy wierzycieli planowane są po wakacjach.
Obsługa układu Barczyński Capitea oparta jest na dwóch zasadniczych źródłach gotówki: działalności windykacyjnej z posiadanych portfeli wierzytelności oraz kwot uzyskanych z dochodzonych przez Capitea roszczeń od kontrahentów byłego zarządu Getback. Członek zarządu Capitea, Paulina Pietkiewicz, powiedziała, że są w sporach prawnych o łącznej wartości przekraczającej 500 milionów złotych z kilkudziesięcioma podmiotami. Kilku kontrahentów zawarło z nimi ugody, uzyskali kilka wyroków prawomocnych, z niektórymi prowadzą mediacje. Jest też duża grupa pozwanych, która za wszelką cenę próbuje uniknąć odpowiedzialności majątkowej.
W jednym z kluczowych sporów sąd cywilny udzielił Capitea zabezpieczenia roszczenia w wykonaniu, którego komornik sądowy przekazał do depozytu kwotę 134 milionów złotych. Jest to dla Capitea duży postęp, jednakże ciągle nie wiadomo, kiedy i czy w ogóle uda się odzyskać te środki. Wraz z pandemią COVID-19 tempo postępowań sądowych spowolniło, a samo postępowanie może trwać nawet kilka lat. Niemniej jednak, wygrana w tym sporze mogłaby skutkować podwyższeniem wypłat dla obligatariuszy Getback z obecnego poziomu 25% do ponad 30%.
Innym wyzwaniem dla Capitea jest ciągłe pozyskiwanie środków potrzebnych do realizacji układu. Jak podaje Radosław Barczyński, prezes zarządu Capitea, grupa opiera się na dwóch źródłach gotówki – działalności windykacyjnej z posiadanych portfeli wierzytelności oraz kwot uzyskanych z dochodzonych przez Capitea roszczeń od kontrahentów byłego zarządu Getback. Jednakże, jak zauważa Paulina Pietkiewicz, członek zarządu Capitea, sporów z kontrahentami jest wiele, a ich rozstrzygnięcia wciąż pozostają niepewne.
Mimo tych trudności Capitea jest zdecydowana kontynuować realizację swojego planu restrukturyzacji, a wypłaty dla wierzycieli mają być realizowane regularnie. Ostatnia wypłata raty układowej nr 6 pokazuje, że Capitea trzyma się ustaleń z układu i realizuje go zgodnie z planem. Wierzyciele mogą mieć nadzieję, że Capitea w dalszym ciągu będzie skutecznie spłacać swoje zobowiązania, a plan restrukturyzacji zostanie pomyślnie zrealizowany.